zakładki

Translate

piątek, 10 stycznia 2014

szydełkowy okrągły obrus z różami bis

Już nawet nie pamiętam, kiedy do popełniłam ale myślę, że około 2012 :) przeleżał grzecznie jak kilka innych moich wytworów w pudle czekając na kąpiel i naciąganie. Obrus prawdopodobnie wykonany z muzy, wymiary to ok 110 cm średnicy. Mój stolik ma 73 cm i wzór wygląda jak widać. Na mniejszym lub większym stoliku byłoby idealnie :) jest bardzo ładny, tradycyjny i elegancki.












środa, 8 stycznia 2014

Gwiazdki szydełkowe








Czas biegnie a tu znowu zaległości :) a ponieważ można już legalnie choinkę rozebrać wczoraj była ostatnia szansa, by uwiecznić moje tegoroczne szydełkowe ozdoby. Gwiazdek aniołków narobiłam sporo, niestety nie wszystkie zdążyłam ukrochmalić, a kilka gotowych rozdałam... więc zaprezentuję niektóre, z tych wartych uwiecznienia. A przyznać muszę, że wybredna jestem a choinka nasza w tym roku podobała mi się wyjątkowo :).

















czwartek, 2 stycznia 2014

Świąteczny makowiec




Poniższy przepis mam już od kilku lat, każdego roku robię wg niego przepyszny makowiec na świąteczny stół, ale nie tylko. Z podanych ilości składników wychodzą 2 duże lub 3 mniejsze makowce (mniejsze mają ok 45 cm długości). Makowiec taki doskonale nadaje się również do zamrożenia, więc kiedy mam ochotę i upiekę a nie są to święta, jeszcze świeży dzielę na połowy i dobrze zabezpieczony folią spożywczą zamrażam. Później wystarczy wyjąć go na ok godzinkę w temperaturze pokojowej, posypać pudrem i zaskoczyć gości :)

Na zrobienie takich oto pysznych makowców potrzebujemy:
ciasto:
6 dkg drożdży świeżych
10 dkg cukru
1/2 szklanki śmietany
4 żółtka
50 dkg mąki (do ciast drożdżowych, czyli typ min. 500)
20 dkg masła
cukier waniliowy
sól

drożdże rozetrzeć z łyżką cukru, a następnie wymieszać ze śmietaną roztrzepaną z żółtkami. Mąkę przesiać ze szczyptą soli, masło pokroić na plasterki i obłożyć nim mąkę. Posiekać nożem, dodać cukier, cukier waniliowy oraz drożdże rozpuszczone w śmietanie z żółtkami. Jeszcze raz posiekać a następnie krótko zagnieść ciasto i odstawić je do wyrośnięcia.

masa makowa:
40 dkg maku suchego
2-2,5 szklanki mleka
3 jajka
20 dkg cukru
3 łyżki miodu
1-2 garści rodzynków (wg upodobania)
1-2 łyżki kandyzowanej skórki pomarańczowej (wg upodobania)
aromat migdałowy (ilość wg upodobania, ja daję pół buteleczki i jest w sam raz)

Mak opłukać, wsypać do garnka wystarczająco dużego bo podnosi się podczas gotowania, mleka wlać tyle, by cały mak był zakryty. Gotować na małym ogniu 30-40 min. Jeśli jest potrzeba odcedzić. Ostudzony mak zmielić 2 razy. Żółtka utrzeć z cukrem i miodem na puszystą białą masę, dodać do maku a następnie opłukane i osuszone rodzynki, skórkę pomarańczową i olejek migdałowy. Wymieszać dokładnie a na koniec dodać ubitą na sztywno pianę z białek. Przemieszać delikatnie.

Ciasto podzielić na 2 lub 3 części, każdą rozwałkować w formie kwadratu na 3-5 mm. Dobrze jest ciasto wałkować na odmierzonym papierze do pieczenia, wtedy łatwo jest makowiec rolować.

Na rozwałkowane ciasto rozłożyć dość grubo masę makową, jednak nie dosmarowywać do brzegów

a następnie podnieść delikatnie brzeg papieru i zrolować ciasto w rulon. Należy też szybko zabezpieczyć boki ciasta, by masa makowa nie wypłynęła podczas pieczenia.


Dobrze jest tak ułożyć ciasto do pieczenia, by brzeg ciasta po zrolowaniu był na spodzie, wtedy mamy pewność, że nic się nie rozjedzie. Ja generalnie po zrolowaniu pozostawiam ciasto do pieczenia również zawinięte w pergamin, który trzyma wszystko podczas pieczenia w ryzach i makowce zawsze mają ładny kształt i nie są popękane. Tak wyglądają przed włożeniem do piekarnika

Gotowe makowce wstawiamy do nagrzanego do 180 stopni piekarnika i pieczemy około 50-60 min. 
Powinny mieć ładny złoto- brązowy kolor. Mój piekarnik jest duży i piekę trzy naraz, ale w mniejszym lepiej piec pojedynczo lub przynajmniej sprawdzić boki ciasta, bo jeśli dotykały do siebie, trzeba je nieco rozdzielić i dopiec. Można też zrolowane ciasto ułożyć do odpowiednio dużej formy keksówki wyłożonej papierem do pieczenia, wtedy kształt będzie taki jak formy, czyli zwykle kwadratowy. My zdecydowanie wolimy tradycyjne :)

po upieczeniu makowce wyglądają tak: 

po ostudzeniu lukrujemy i przyozdabiamy wg własnego uznania. Smacznego :)